Popołudniowy przerywnik.

Praca, praca, praca…
Czas na relaks, choćby kilkunastominutowy jest wskazany, tym bardziej gdy pracujemy „głową”.
Co wtedy robimy?
Jedni sięgają za telefon(!) by sprawdzić wiadomości, inni coś zjedzą, może coś wypiją. Nierzadko wychodzą na papieroska. Nieliczni próbują choć troszkę rozruszać kości, robiąc mały spacerek.
Moim sposobem na wypełnienie czasu na „przerwę” jest zrobienie sobie kawy. Wydaje się błahe?
Zaczynam od zmielenia ziaren w młynku, ręcznym. Woda już niedługo zacznie się gotować, wsypuję kawę do zaparzacza, ale czegoś mi brakuje!!!!
Jestem smakoszem kawy, ale lubię też wyzwania.
Szybki truchcik do ogródka i zrywam kilka listków.
Dzisiejszą inspiracją mojej popołudniowej kawy jest… mięta.
Pachnącą kawę z nutką mięty wypijam z przyjemnością.
Koniec przerwy- czas do pracy.
Czekoladowa_kawa_smakowa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *