Moja nieśmiałość.

Czytam lub oglądam wiele życiorysów ludzi biznesu, którzy poprzez media przedstawiają się. Każdy z nich opisuje swoje życie jakie było kiedyś i w jaki sposób zmieniło się na lepsze. Może to jest fajne, ale…

Co mnie obchodzi, że ktoś miał ciężko, bo np. nie miał pracy, mieszkał na wsi, żle działo się w jego małżeństwie. Wiem, każdy ma problemy, ja je też miałam.

Ważne jest ze w każdej takiej historii znajdujemy cząstkę własnego życia.  -„Ona miała tak samo jak ja, mąż też był niemiły, brakowało na chleb”… czyż nie tak?

Czy polubisz mnie za to jak opowiem Ci o moim życiu? Na pewno nie.  Moje życie jest kolorowe, od białego do czarnego. Są wzloty i upadki, jest słońce i deszcz, nawet burze. Ale to co złe mam za sobą, nie wracam do tego. Popełnione przeze mnie błędy, moje niepowodzenia, złe decyzje ukształtowały moje życie. Mam ciszę, spokój w domu, radość w rodzinie, jakąś tam satysfakcję z pracy zawodowej. Jestem szczęśliwa. Dziś mogę wszystko, no prawie wszystko.

Wniosek- do wszystkiego trzeba dorosnąć.  Tak samo jak w życiu, jest też w biznesie, są wzloty i upadki. Wchodząc do biznesu czujesz się wybrańcem losu, kupujesz książki motywacyjne, słuchasz mówców i .. po pewnym czasie czujesz się jak balonik z wypuszczonym powietrzem. Masz dosyć, zarzekasz się, że nie dasz się wrobić w żadne jakieś tam biznesy. I przychodzi do Ciebie znajomy, dostajesz atrakcyjnego maila i wpadłeś! Znów jesteś członkiem nowego biznesu, znów zaczynasz od nowa, bo wierzysz, że teraz to na pewno się uda. I…. odpowiedz sobie co dalej sie stało. Nie ważne w jakim biznesie działasz, ważne by znależć klucz do sukcesu. Jednym wystarcza wiedza zdobyta na szkoleniach, a inni potrzebują wymiany mózgów, bo nie są w stanie tych wiadomości pojąć. Trzeba poznać siebie, swoje słabości, by  wyłuskać to co do nas przemawia, to co jest wartościowe. Nie bój się prosić o pomoc!

Miałam ogromny problem z nawiązywaniem kontaktów biznesowych. Byłam nieśmiała, nie wierzyłam w siebie. Życie jest okrutne, otrzymałam od niego lekcje. Będąc uczestnikiem spotkania biznesowego miałam okazję zobaczyć kilka ważnych osób. Taka okazja nie zdarza mi się często. Moja obawa przed kompromitacją w rozmowie, stres, nie pozwoliły mi podejść i osobiście poznać Kamila Cebulskiego. Jego książka „Efekt motyla” jest jedną z pierwszych kupionych książek motywacyjnych w mojej bibliotece. Co z tego, że kupiłam książkę, przeczytałam raz i .. odłożyłam na półkę.

Niech nie ogranicza cie stres, obawa, brak wiary we własne siły, bo zmarnujesz życiowa szansę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *